O zdarzeniu pisalismy już na naszym portalu. Nietrzeźwy kierowca wpadł w sobotę wieczorem (28 września) podczas rutynowej kontroli w ramach akcji "Trzeźwość", prowadzonej w miniony weekend przez puławską policję.
Na ul. Piłsudskiego w Puławach policjanci dali znaki do zatrzymania kierującemu seata.
- Kierowca pojazdu zjechał na bok, ale zatrzymał się za policjantami. Funkcjonariusze udali się do samochodu, patrząc co robi kierowca. Okazało się, że mężczyzna przesiadł się na tylne siedzenie, a na jego miejsce, za kierownicę wsiadła żona, która jeszcze chwilę wcześniej podróżowała na siedzeniu pasażera - opowiada kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Wkrótce wyszła na jaw przyczyna kombinacji. Badanie alkomatem wykazało, że 27-latek ma 1,4 promila alkoholu w organizmie. Ale to nie pierwsza taka sytuacja z udziałem mieszkańca powiatu puławskiego.
- Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kółko gdyż ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i odbywał karę pozbawienia wolności za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości! - dodaje kom. Rejn-Kozak.
Kierowca seata trafił do aresztu. Po przesułchaniu kierowca seata usłyszał zarzuty. Policjanci skierowali do prokuratora wniosek o zastysowanie wobec niego środka zapowiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Są przychylił się do wniosku i aresztował 27-latka na 3 miesiące.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.