reklama
reklama

Minister Funduszy i Polityki Regionalnej w Puławach. Są szanse na dotacje na remont "Marynek"

Opublikowano:
Autor:

Minister Funduszy i Polityki Regionalnej w Puławach. Są szanse na dotacje na remont "Marynek" - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskieZapewniała o tym wizytująca dziś Puławy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, która odwiedziła również popadający w ruinę Pałac Marynki.
reklama

Miasto kupuje podniszczony zabytek

Pałac Marynki został wybudowany w 1791 roku. Izabella i Adam Czartoryscy podarowali go córce Marii księżnej Wirtemberskiej. Obiekt przy ul. Kazimierskiej został wzniesiony według planu Ch. P. Aignera w neoklasycystycznej architekturze. Od frontu jest ozdobiony portykiem złożonym z korynckich kolumn. W latach 60-tych ub. wieku stał się siedzibą oddział pszczelnictwa Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach. Instytut zdecydował się sprzedać Pałac Marynki, ponieważ stwierdził, że obiekt jest niepotrzebny do prowadzonej przez niego działalności.W październiku 2017 r. kierownictwo IO ogłosiło przetarg na zbycie nieruchomości. Jej przejęciem od początku interesowały się władze Puław. Przystąpiły do przetargu i kupiły go za 1,674 mln zł. W ten sposób spuścizna Czartoryskich nie przeszła w prywatne ręce. Urzędnicy zaplanowali, by przeznaczyć obiekt na potrzeby Muzeum Czartoryskich.

 

Skąd wziąć miliony na remont?

Od początku było wiadomo, że pałac wymaga kosztownego remontu. W ubiegłym roku władze Puław wyłoniły firmę, która na ich zlecenie przygotowuje dokumentację projektowo - kosztorysową przebudowy obiektu. W grę wchodzi m.in. budowa windy, przebudowa schodów, wzmocnienie stropów czy wymiana pokrycia dachowego. Dokumentację opracowuje spółka EMGIEPROJEKT z Kielc, a jej koszt to nieco ponad 241 tys. zł.  Bez niej nie można starać się o zewnętrze środki na tę inwestycję. Z kolei koszty remontu, którego wymaga budynek szacuje się w milionach złotych. Władze Puław chcą pozyskać na ten cel dofinansowanie. O tym, że jest na to szansa zapewniała wizytująca Puławy minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

- Są bardzo duże środki, zwłaszcza na państwa region z programu "Polska Wschodnia", który jest przeznaczony dokładnie dla województwa lubelskiego. Tam są środki na infrastrukturę, na remonty, na rzeczy związane z turystyką i całym biznesem turystycznym. Środki są, trzeba o nie wystąpić i trzeba chcieć - mówi Minister Funduszy i Polityki Regionalnej i zachęca władze miasta do sięgania po nie.

- Województwo lubelskie jest pod tym względem uprzywilejowane, bo potrzebuje dodatkowego impulsu rozwojowego i jest jednym z czterech w programie "Polska Wschodnia".

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama