Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę na terenie gminy Baranów. Poczynania kierowcy volkswagena zauważył inny kierowca.
- Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierujący pojazdem chwilę wcześniej jechał, nie trzymając swojego pasa jezdni oraz wykonywał dziwne manewry, wjeżdżając i wyjeżdżając z wjazdów na posesję. Podejrzewając, że kierujący może być pod wpływem alkoholu wyciągnął kluczyki ze stacyjki volkswagena i zadzwonił na numer alarmowy informując o zdarzeniu - opowiada kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Przybyły na miejsce policyjny patrol potwierdził, że 59 - latek rzeczywiście jest nietrzeźwy, a w dodatku nie jechał sam - na tylnym siedzeniu przewoził śpiącego pasażera.
- Po otrzymaniu wyników badań kierowcy okazało się, że miał w organizmie ponad 2 ‰ alkoholu - informuje kom. Rejn-Kozak.
Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 15 lat i wysokie świadczenie pieniężne od 5 do 60 tys. zł. Ale to nie koniec konsekwencji.
- Zgodnie z nowymi przepisami, policjanci zajęli mu też samochód, którym jechał. Dalsze decyzje w tej sprawie należą do sądu, który zdecyduje o przepadku pojazdu, służącego w tym przypadku do popełnienia przestępstwa - dodaje kom. Rejn-Kozak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.