Sąd zakazał używania boiska
Już przeszło od roku na boisku przy szkole niewiele się dzieje, tym bardziej, że przez epidemię koronawirusa, która spowodowała przejście placówek na pracę zdalną, rzadko pojawiają się tam również uczniowie. Im jedynie wolno z niego korzystać. Wszystko przez decyzję sądu po skardze mieszkańców osiedla, których dom sąsiaduje ze szkołą i "Orlikiem". Puławianom przeszkadzał nie tylko hałas, jaki generowali użytkownicy obiektu, ale również światło z oświetlających go reflektorów, włączanych, gdy np. treningi klubów piłkarskich, działających w Puławach trwały jeszcze po zmroku.
Małżeństwo podało Gminę Miasto Puławy do sądu. Pierwszy wyrok zapadł w listopadzie 2018 roku. Sąd Rejonowy w Puławach stanął po stronie mieszkańców Włostowic, nakładając na gminę zakaz immisji hałasu i światła. Władze miasta odwołały się od ich zdaniem niesprawiedliwego wyroku do Sądu Okręgowego w Lublinie, ale ten w listopadzie 2019 roku podtrzymał wyrok pierwszej instancji. Zgodnie z nim z boiska mogą korzystać wyłącznie uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4 w Puławach. Na obiekcie nie można organizować zawodów sportowych, chyba, że bierze w nich udział drużyna z SP nr 4. Działające na terenie miasta kluby sportowe nie mogą na nim trenować, wstępu na obiekt nie mają także dorośli, którzy korzystali z boiska. Z decyzją sądu nie zgadzają się władze miasta oraz miejscowe środowisko trenerskie. Sytuację nazywają wprost kuriozalną. Mimo to wyrok muszą wypełniać. Zgodnie z nim właściciel obiektu - Gmina Miasto Puławy - musi zamontować osłony ograniczające kąt oświetlenia w kierunku nieruchomości mieszkańców osiedla, którzy podali samorząd do sądu.
Aby obiekt znów zaczął tętnić życiem władze Puław zleciły specjalistycznej firmie przygotowanie ekspertyz, w których znajdą się m.in. wskazania co do poziomu hałasu przy normalnej eksploatacji boiska oraz opracowanie koncepcji zabezpieczeń, dzięki którym korzystanie z niego nie byłoby już tak uciążliwe dla mieszkańców Włostowic.
Pomiary akustyczne były przeprowadzane we wrześniu ubiegłego roku. Ponadto specjaliści wykonali komputerową symulację emisji hałasu podczas meczu oraz podczas zawodów sportowych, w której występują dźwięki o charakterze impulsowym. Na tej podstawie zaproponowali władzom miasta rozwiązanie.
- W celu obniżenia poziomu hałasu proponuje się wykonanie ekranu akustycznego o wysokości 4m i długości 64m od strony wschodniej, będącego najskuteczniejszym zabezpieczeniem akustycznym w tym przypadku. Po wykonaniu ekranu akustycznego od strony wschodniej nie przewiduje się przekroczenia wartości dopuszczalnych hałasu przy najbliższej zabudowie mieszkaniowej - tłumaczą urzędnicy.
Jeśli ustawione przy ul. Krahelskiej ekrany zdadzą egzamin, a przy okazji ograniczą blask od reflektorów, na który skarżyli się właściciele sąsiedniej działki, wtedy będzie możliwe normalne użytkowanie obiektu, z którego skorzystają nie tylko uczniowie, ale kluby piłkarskie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.