Puławy: Mieszkańcy odwołają prezydenta czy Radę Miasta?

Druga "czerwona kartka" od radnych dla prezydenta

Ostatnia sesja absolutoryjna Rady Miasta Puławy z pewnością przejdzie do historii. Do tej pory nie zdarzyło się, aby radni dwa razy z rzędu nie udzielili prezydentowi wotum zaufania, a w tym roku absolutorium z tytułu wykonania budżetu za ubiegły rok. Opozycja, argumentując swoja ocenę pracy prezydenta, zarzuca Pawłowi Majowi impas w pozyskiwaniu dotacji, brak nadzoru na miejskimi spółkami, które rokrocznie przynoszą straty oraz brak wizji gospodarczego rozwoju miasta, które jest niepotrzebnie zadłużane. Podkreśla również opieszałość w realizacji miejskich inwestycji - budowy obiektów sportowych przy Szkole Podstawowej nr 3 oraz Mediateki.

Mieszkańcy biorą sprawy w swoje ręce

Dzięki transmisji na żywo czerwcową sesję śledziło na bieżąco około 200 internautów zainteresowanych jej przebiegiem. Wkrótce po podjęciu obu uchwał - najpierw o nieudzieleniu prezydentowi Pawłowi Majowi wotum zaufania, a potem o nieudzieleniu absolutorium - na popularnym w Puławach forum w mediach społecznościowych zawrzało. Pojawiły się mocne, krytyczne komentarze, skierowane zarówno ogólnie pod adresem Rady Miasta, jak i poszczególnych radnych głównie klubu PiS i Samorządowców oraz propozycje odwołania rady przez wyborców - mieszkańców miasta. W ubiegłym tygodniu, kilka dni po sesji, luźno rzucane propozycje stały się faktem. Grupa mieszkańców Puław niezadowolona z działań radnych podjęła inicjatywę przygotowania wniosku o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania rady miasta przed upływem kadencji. Pozwala na to ustawa o referendum lokalnym. Na Facebooku został utworzony specjalny profil.

(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).