reklama
reklama

Puławy: Radny interweniuje w sprawie niebezpiecznego przejścia w pobliżu szkoły

Opublikowano:
Autor:

Puławy: Radny interweniuje w sprawie niebezpiecznego przejścia w pobliżu szkoły - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskieZaparkowane wzdłuż ulicy samochody ograniczają widoczność na przejściu dla pieszych uczniom Szkoły Podstawowej nr 3. Sławomir Seredyn proponuje rozwiązanie, by nie doszło do tragedii. Dzieci wyglądają zza samochodów
reklama

Dzieci wyglądają zza samochodów
Chodzi o przejście na ul. Leśnej w miejscu, gdzie zbiega się ona z ul. Jaworową. Uczniowie i ich rodzice notorycznie skarżą się na ograniczoną widoczność w tym punkcie, zwłaszcza dla osób idących w stronę centrum. Wszystko przez zaparkowane wzdłuż ul. Leśnej i bloku nr 21 samochody. Auta stoją często przy samym przejściu, zasłaniając pieszym widok na Leśną, którą w każdej chwili może jechać samochód.
- Dzieci wyglądają zza samochodu, żeby zobaczyć, czy coś jedzie - tłumaczy radny Sławomir Seredyn.
- Mimo częstych zgłoszeń w ubiegłym roku szkolnym i licznych mandatów za parkowanie bezpośrednio przy przejściu dla pieszych problem nadal trwa i z całą pewnością będzie występował i w tym roku - podnosi radny. Zainterweniował w tej sprawie na prośbę rodziców, którzy boją się o bezpieczeństwo swoich pociech.
Z przejścia korzysta m.in. córka pana Piotra - uczennica klasy czwartej w SP 3. Pokonuje zebrę w drodze na angielski. To od niej mieszkaniec Puław dowiedział się o problemie, który mają także jej koledzy z klasy codziennie pokonujący przejście w drodze do i ze szkoły.
- Dzieci nie przechodzą tam, bo się boją. Czasem wolą pójść na przejście koło Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, gdzie jest większa perspektywa i lepiej widać -  przyznaje.
Puławianin zgłaszał sytuacje nieprawidłowego parkowania samochodów w tym miejscu poprzez miejską aplikację. Kilkukrotnie interweniowała straż miejska. Mieszkaniec Puław zwraca jednocześnie uwagę na to, że problem dotyczy nie tylko pieszych, którzy chcą w tym miejscu pokonać ulicę.
- Zacząłem zwracać uwagę na to przejście także z perspektywy kierowcy, który jadąc Leśną w stronę Jaworowej, gdy wzdłuż Leśnej niemal do samego przejścia stoją zaparkowane auta, nie jest w stanie zauważyć dziecka wchodzącego na pasy zza samochodu. Wtedy może nie zdążyć wyhamować - tłumaczy.
 
Radny ma pomysł
Radny Sławomir Seredyn ma propozycję rozwiązania problemu.
- Uważam, że jedynym sensownym i skutecznym wyjściem z tej sytuacji będzie namalowanie w bezpośrednim sąsiedztwie tego przejścia znaku P - 21 - powierzchni wyłączonej z ruchu lub P- 20 - zakaz parkowania pojazdów poza ustalonymi. Wystarczy dosłownie kilka metrów takiego wyłączenia, co spowoduje, iż samochody nie będą tam parkować, a dzieci będą widzieć, czy nadjeżdża auto od strony ul. Leśnej - tłumaczy.
Co na to Zarząd Dróg Miejskich, który zarządza Leśną i Jaworową? Jak informuje dyrektor Wiesław Stolarski sprawa jest mu znana. Zapewnia, że będzie szczegółowo analizowana. Zwraca jednak uwagę na to, że zgodnie z prawem w odległości 10 metrów od przejścia dla pieszych obowiązuje zakaz parkowania. Niestety, jak widać na załączonym przez nas zdjęciu, wykonanym w ubiegłą środę, kierowcy nic sobie nie robią z przepisów.
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama