18 grudnia 2020 roku tuż przed godziną 6 dyżurny puławskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o tym, że w jednym z domów jednorodzinnych w Puławach najprawdopodobniej doszło do wybuchu gazu.
Dom, w którym doszło do zdarzenia uległ całkowitemu zniszczeniu. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że w chwili zdarzenia w domu przebywały trzy osoby. Służby ratownicze wydobyły z ruin domu 39 letnią wówczas kobietę, która w ciężkim stanie trafiła do szpitala w Lublinie. Następnie spod gruzów wydobyto 69 latkę i jej 75 letniego męża. Oboje już nie żyli.
Jak informuje policja, zebrany materiał dowodowy pozwolił ustalić, że nie doszło do wypadku losowego tylko do celowego działania mającego spowodować wybuch.
Wczoraj 40-latka w Prokuraturze Okręgowej w Lublinie usłyszała zarzuty zabójstwa w zamiarze ewentualnym oraz spowodowania zagrożenia życia i zdrowia wielu osób oraz mienia wielkich rozmiarów. Jeszcze wczoraj została tymczasowo aresztowana przez Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie - informuje nadkom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.