W Żyrzynie chcą zbudować nowy urząd gminy

Chcą się przenieść

Budynek Urzędu Gminy Żyrzyn na ul. Powstania Styczniowego w sąsiedztwie przychodni, banku czy poczty działa już od ponad 90 lat. To właśnie tu mieszkańcy mogą załatwiać różne sprawy. Tu odbywają się sesje i posiedzenia komisji, zapadają ważne dla gminy decyzje. Teraz okazuje się, że siedziba gminnych władz może przenieść się kilka metrów dalej. W planach jest wybudowanie zupełnie nowego, większego budynku. Za obecnym urzędem znajduje się działka, która należy do gminy i jest w planie zagospodarowania przeznaczona pod usługi administracji. Na budowę nowego obiekty na potrzeby urzędników włodarze Żyrzyna chcą  pozyskać środki z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. 

- Zakładamy budowę budynku dwukondygnacyjnego o powierzchni ok. 450 m² z windą, przystosowanego dla osób niepełnosprawnych, wyposażonego w instalacje zasilane z paneli fotowoltaicznych wraz z przyległym parkingiem. Obiekt dostosowany byłby do pracy w warunkach pandemii, planowane rozwiązania techniczne pozwolą na zachowanie dystansu społecznego podczas obsługi interesantów urzędu gminy, OPS, SAPO, USC oraz funkcjonowania rady gminy. Z informacji rządowych wynika, że przyznanie dotacji samorządom ma mieć miejsce w marcu tego roku. Gdybyśmy otrzymali pieniądze, to planujemy budowę nowego urzędu gminy za obecnym budynkiem - mówi wójt gminy Żyrzyn, Andrzej Bujek.

Jeśli plany dojdą do skutku w miejscu dotychczasowej siedziby gminy ma powstać parking. Czy włodarze myśleli o innej lokalizacji?

- Trudno jest wskazać inne miejsce na terenie Żyrzyna, czy w innej miejscowości ze względu na własność działki z jednoczesnym jej dobrym skomunikowaniem - tłumaczy Bujek.

Czy budowa jest dobrym rozwiązaniem?

Nad tym zastanawiają się nie tylko mieszkańcy gminy, ale i również radni, którzy bardzo ostrożnie podchodzą do tego tematu. Sprawa budowy nowego urzędu była poruszana przy planowaniu budżetu na ten rok.  

- Pod koniec grudnia ub. r. gmina poinformowała nas, że stara się uzyskać pieniądze z funduszu Covidowego. Plan był taki, że jeżeli gminie uda się pozyskać ok. 2-3 mln zł, to włodarze dołożą dodatkowy milion i powstanie nowy urząd gminy. Obecny budynek urzędu pozostawia wiele do życzenia, budowa nowego w mojej ocenie jest uzasadniona. Osobiście uważam, że miejsce postawienia nowego budynku jest złe. Wolałbym też skupiać usługi blisko siebie, lokalizując centrum w okolicach szkoły i kościoła - tłumaczy radny Grzegorz Strzałkowski. Według mieszkańca Borysowa włodarze powinni wydać pieniądze na inne najważniejsze potrzeby.