Do próby rozboju doszło w miniony piątek (16 sierpnia). Jak wynika z relacji pokrzywdzonego - do niespodziewanego ataku doszło, kiedy spędzał czas ze swoim znajomym na puławskim skwerze. Ich rozmowę przerwał nieznajomy mężczyzna, który szybko zrobił się w stosunku do nich agresywny.
- Sprawca żądał wydania torby, jednocześnie atakując pokrzywdzonego. Zadawał ciosy w głowę i tułów - relacjonuje aspirant sztabowy Michał Bielecki
Zaatakowanemu 44-latkowi udało się po chwili uciec od agresora, gdy tylko się oddalił - powiadomił o sprawie policję.
- Sprawą zajęli się puławscy kryminalni, którzy szybko zatrzymali 33-letniego sprawcę. Jak się okazało, mężczyzna był już nie raz na bakier z prawem - informuje Michał Bielicki.
Odpowiedzialny za rozbójniczy atak 33-latek znajduje się obecnie w areszcie - spędzi tam nabliższe 2 miesiące, gdzie poczeka na wyrok sądu. Jako że działał w warunkach recydywy, za popełniony czyn grozi mu nawet 15 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.