reklama
reklama

Giel: Jestem starszy od Pawła o dziesięć minut, ale mam mniejszą nogę

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Giel: Jestem starszy od Pawła o dziesięć minut, ale mam mniejszą nogę - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Piotr Giel został nowym zawodnikiem Wisły Grupa Azoty Puławy. Zapraszamy na rozmowę z 34-letnim napastnikiem drugoligowców.
reklama

ROZMOWA Z Piotrem Gielem, nowym graczem Wisły Grupa Azoty Puławy

Jestem starszy od Pawła o dziesięć minut, ale mam mniejszą nogę

Na początku rozwiejmy wątpliwości. Kto jest starszy?
- Ja. Wyszedłem na świat jako pierwszy. Mój brat bliźniak, Paweł, urodził się dziesięć minut później.

Jesteście podobni, ale chyba nie aż tak, jak inny gracz Wisły - Dominik i jego bliźniak Patryk...
- Podobieństwo było dużo większe w młodości. Z każdym rokiem widać różnicę. Nie jest trudnością rozróżnienie mnie i Pawła.

W szkole oszukiwaliście?
- Paweł ze dwa, może trzy razy pomógł mi. Nie pamiętam dokładnie, jak to było, ale zdarzyło się (śmiech - przyp. red.).

Często Was mylono?
- Szczerze to chyba nie. Idzie nas rozpoznać.

Który jest wyższy?
- Mamy blisko 190 cm.

Więc butami też możecie się zamieniać...
- Właśnie nie. Ja mam 43, a Paweł o półtora numeru większy. Ja w jego korkach bym zagrał, a on w moich czułby się mocno niekomfortowo (śmiech - przyp. red.).

Przyjechałeś sam?
- Na ten moment tak. Jestem na etapie szukania mieszkania. Mam nadzieję, że uda mi się sprowadzić małżonkę, jak najszybciej się da, ale przeszkodą może być fakt, iż jest nauczycielką wychowania fizycznego. Zobaczymy, jak będzie. Wierzę, że wszystko się ułoży.

Dlaczego zdecydowałeś się na Wisłę?
- Już na początku stycznia otrzymałem zapytanie ze strony działaczy klubu z Puław. Przekonali mnie swoją argumentacją. Znam wielu zawodników Wisły. Zdecydowałem się spróbować swoich sił w tym miejscu. Będę chciał pokazać, że umiem strzelać bramki.

Jesienią nie było tak dobrze...
- Zgadza się. Sam się tego nie spodziewałem. Jeden gol w pierwszej części sezonu to żaden wynik. Pojawił się jakiś kryzys. Mam nadzieję, że to się zmieni wraz z przenosinami do nowego klubu. Chciałbym nastrzelać trochę bramek i pomóc w wykonaniu celu, jaki sobie założymy.

No właśnie - cel. Będziecie walczyć o baraże, czy zostanie bój o utrzymanie?
- W tabeli nie wygląda to tak dobrze. Mamy punkt przewagi nad strefą spadkową. Z drugiej strony mamy jeden mecz zaległy. Ewentualne zwycięstwo zbliży nas do ekipy z miejsc barażowych na pięć "oczek". Byłaby to niewielka strata. Skupimy się na każdym najbliższym meczu. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Puławy...
- Ładne miasto. Bardzo ładne. Jestem tutaj od kilku dni. Zdążyłem przejść się po Puławach. Mam psa, więc spacery z czworonogiem są nieodzowne. W tym mieście jest gdzie wyjść. Podoba mi się.

Wierzysz w przeznaczenie?
- Wiem, do czego dążysz. Ostatnio odnalazłem zdjęcie z inauguracji tego sezonu. Jako zawodnik Chojniczanki Chojnice przyjechałem do Puław. Przegraliśmy po golu Krystiana Putona. Minęło kilka miesięcy i teraz będę miał przyjemność dzielić z nim szatnię.

Jakaś ciekawostka?
- Nic takiego. Nie było u mnie wybryków. Mam kochającą żonę. Leci nam jedenasty rok. Jestem normalnym gościem, który gra w piłkę. Cieszy się futbolem. Oby to trwało jak najdłużej.

Twój brat ma 13 meczów w Ekstraklasie w barwach GKS-u Bełchatów. Pozostał niedosyt?
- Każdy zawodnik chciałby zagrać w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju. Później chciałby wyjechać za granicę, wystąpić z orzełkiem na piersi. Mnie się nie udało. Rozegrałem masę meczów w Pucharze Polski przeciwko najlepszym w Polsce. Miałem okazję mierzyć się z tymi topowymi. Cieszę się tym, co zagrałem. Oby jak najdłużej.

Więcej we wtorek we Wspólnocie. Zapraszamy do lektury.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama