Przed tygodniem zespół z Drzewc wygrał 2:1 z Granitem Bychawa. Rywale? Przegrali 2:3 z Kryształem Werbkowice, tracąc dwie bramki w samej końcówce starcia. - Zostały trzy mecze tej rundy. Chcemy podtrzymać zwycięską serię. Jesteśmy skupieni i nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika ze względu na jego pozycję w tabeli - mówi Adrian Dudkowski.
Pomocnik Cisowianki podkreśla, co mówił trener Giza. - Zapewne rywale będą preferowali defensywny styl gry. Oby tylko boisko było dobrze przygotowane. Pojedziemy do Kąkolewnicy w najsilniejszym zestawieniu - dodaje 25-latek.
"Dudi" przyznaje, że piłka nożna jest nieprzewidywalna. - To futbol. Zawsze coś może się nie udać, ale zrobimy wszystko, żebyśmy po meczu mogli sobie dopisać trzy punkty - kończy zawodnik, który w tym sezonie jeszcze nie zdobył gola.
Pomocnik Cisowianki humorystycznie odniósł się do braku trafienia w bieżących rozgrywkach. - Jedni są od grania na fortepianie, a inni od jego noszenia. Każdy musi znać swoją rolę na boisku i dobrze ją wykonywać, żeby drużyna mogła odpowiednio funkcjonować - śmieje się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.