W starciu o punkty nie będzie mógł zagrać Sebastian Pyda, który leczy kontuzję kolana. Dobrą wiadomością jest powrót do składu Rafała Banaszka. Żywa ikona Powiślaka jest już do dyspozycji szkoleniowca Radosława Muszyńskiego. Przez ostatnie tygodnie popularny "Banan" miał problemy ze stopą.
W weekend nasi przegrali 1:2 ze Świdniczanką Świdnik. - Zaprezentowaliśmy się z dobrej strony. Zespół Świdniczanki miał spore problemy ze stworzeniem sobie dobrych sytuacji. Gdybyśmy nie popełnili głupich błędów myślę, że spokojnie mecz mógł zakończyć się remisem - mówi Jakub Olszewski.
Gracz Powiślaka podejrzewa, iż Start będzie chciał rewanżu. - Jestem o tym przekonany. Jesteśmy na nich gotowi. Wiemy, że czeka nas ciężka przeprawa, ale gramy u siebie. Obyśmy mieli powody do zadowolenia - dodaje 24-latek.
W pierwszej rundzie ekipa z Końskowoli wygrała 2:0 w Krasnymstawie. - Mecz był wyrównany. Obie strony miały swoje szanse na zdobycie gola. Po przerwie zyskaliśmy przewagę, co przełożyło się na zdobycie bramki. Później zostaliśmy zepchnięci do obrony. Start mocno naciskał, szukając wyrównania. Całe szczęście udało się nam wyprowadzić kontrę, która ustawiła wynik spotkania - mówi.
Olszewski wierzy w powodzenie. - Jeśli zagramy z takim zaangażowaniem jak w poprzednich meczach i poprawimy skuteczność oraz unikniemy prostych błędów, jestem przekonany, że jesteśmy w stanie triumfować - kończy pomocnik Powiślaka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.