Wisła lepsza od Hutnika. Zaczął Noiszewski, skończył Janicki

Spotkanie dobrze rozpoczęli podopieczni trenera Michała Pirosa. W 8 minucie wyprowadzili kontrę. Janusz Nojszewski zagrał do Damiana Kołtańskiego, a ten wszedł w pole karne i oddał minimalnie niecelny strzał. Chwilę później swoich sił próbował Kacper Szymanek, ale jego uderzenie obronił bramkarz. W kolejnych minutach szanse na gole mieli Maciej Bortniczuk, Damian Kołtański czy Robert Janicki, lecz żadnemu z nich nie udało się pokonać Wiktora Kaczorowskiego. Z kolei w 30' przy strzale Kacpra Kaczorowskiego interweniował bramkarz. Wiślacy napierali na rywali, jednak zabrakło wykończenia. Do przerwy utrzymał się zatem bezbramkowy remis.

Cztery minuty po zmianie stron Kacper Szymanek zagrał do Macieja Bortniczuka, który nie trafił w bramkę z okolic jedenastego metra. Odpowiedzieć próbował Krystian Lelek, ale jego strzał również pozostawiał wiele do życzenia. W 57 minucie biało-niebiescy mieli "setkę". Niestety, Kacper Kaczorowski z bliskiej odległości uderzył wprost w golkipera przyjezdnych. W końcu Karol Noiszewski umieścił piłkę w siatce, dając naszym prowadzenie. 

Po zdobytym golu miejscowi starali się o kolejne bramki. Udało się to w doliczonym czasie gry, kiedy to Robert Janicki wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywali. W ostatecznym rozrachunku Wisła Grupa Azoty Puławy pokonała Hutnik Kraków 2:0 i awansowała do kolejnej rundy Fortuna Pucharu Polski.

Wisła Grupa Azoty Puławy - Hutnik Kraków 2:0 (0:0)
Bramki: Noiszewski 71', Janicki 90+2'.
Wisła: Paweł Łakota - Oskar Przywara, Karol Noiszewski, Radosław Seweryś, Kacper Kaczorowski, Kamil Kumoch (67' Krystian Puton), Robert Janicki, Kacper Szymanek (75' Przemysław Skałecki), Janusz Nojszewski (67' Danian Pavlas), Damian Kołtański (67' Kamil Kargulewicz), Maciej Bortniczuk (90+2' Dawid Retlewski).
Żółte kartki: Bortniczuk, Noiszewski, Pavlas - Hoyo-Kowalski, Ikwuka, Kieliś, Zawadzki.
Sędziował: Kozieł (Kielce).
Widzów: 450.