Nasza drużyna podbudowana zwycięstwem w Grodzisku Mazowieckim tym razem nie będzie faworytem. Tu bezsprzecznie wskazuje się zespół Tomasza Kafarskiego, w którym roi się od znanych nazwisk. Tylko w tym okienku transferowym do drużyny z Grodu Tura dołączyli m.in. Kamil Broda (Wisła Kraków), Damian Byrtek, Sam Van Huffel (obaj Stomil Olsztyn), Kamil Mazek czy Łukasz Wolsztyński (obaj Arka Gdynia). W składzie z ubiegłego sezonu zostali doświadczeni nie tylko na tym poziomie rozgrywkowym Marcin Grolik, Maciej Kona, Tomasz Mikołajczak, Adrian Rakowski, Mateusz Klichowicz czy Artur Pląskowski. Chojniczanie po 4. kolejkach mają na swoim koncie 9 punktów, na co złożyły się trzy zwycięstwa (4-0 z Wigrami Suwałki, 4-0 z Sokołem Ostróda i 5-1 z Radunią Stężyca). Podopieczni Kafarskiego raz schodzili z boiska pokonani uznając wyższość rzeszowskiej Stali (0-2).
Wiślacy po krótkiej regeneracji postarają się o niespodziankę. W tym pomóc może wracający po pauzie za czerwoną kartkę Ednilson Furtado. Pozostali zawodnicy są także do dyspozycji Mariusza Pawlaka, dla którego spotkanie z Chojniczanką będzie wyjątkowe. To właśnie ten zespół nasz obecny szkoleniowiec prowadził w latach 2012-2016 i wprowadził go z drugiej do pierwszej ligi w sezonie 2012/2013. Z Chojnic do Puław trafił Emil Drozdowicz, który reprezentował Chojniczankę przez trzy sezony.
Pierwszy gwizdek zabrzmi o godzinie 17:15. Pięć minut wcześniej na kanale TVP Sport rozpocznie się bezpośrednia transmisja ze stadionu przy Hauke-Bosaka 1. Arbitrem głównym spotkania będzie Marcin Szrek z Kielc. (kswislapulawy.pl)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.