- Sokół Sieniawa w tym sezonie prezentuje się bardzo solidnie. Nie przegrał jeszcze meczu o punkty. Ostatnia porażka naszego najbliższego przeciwnika miała miejsce w marcu tego roku na stadionie w Puławach. Wierzymy w to, że sobotnie spotkanie również rozstrzygniemy na naszą korzyść - mówi Piotr Owczarzak.
Młody bramkarz wierzy w wygraną. - Do każdego meczu podchodzimy w taki sam sposób. Pojawimy się na boisku aby zdobyć trzy punkty, niezależnie od tego z kim gramy. W tym sezonie liga jest wyjątkowo długa i wymagająca, więc każde zwycięstwo przybliża nas do celu, jakim jest awans do drugiej ligi - dodaje.
19-latek zapewne po raz piąty pojawi się między słupkami w pierwszym zespole Wisły. - Mój debiut miał miejsce w wyjazdowym meczu z KS-em Wiązownica, gdzie zastąpiłem kontuzjowanego Kacpra Kołotyło. Wchodząc na boisko czułem lekki stres, lecz to uczucie szybko minęło i myślałem tylko o tym, aby wywiązać się ze swojej roli i pomóc drużynie. Z meczu na mecz czuję coraz większą pewność w bramce. Jest to nieporównywalne doświadczenie do treningów i gry w drugiej drużynie - kończy syn prezesa Wisły Puławy.