Podopieczni Mariusza Pawlaka nie dali większych szans gospodarzom podnoszącym się po problemach organizacyjno-finansowych. Już do przerwy nasi wygrywali 2:0 po golach Włodzimierza Putona i Tomasza Zająca. Po zmianie stron młodszy z braci Putonów trafił jeszcze raz, a ponadto do siatki miejscowych strzelali: Emil Drozdowicz i Adrian Paluchowski.