Do tragicznego zdarzenia doszło wczoraj (środa,11.11.) po godzinie 23.00 w miejscowości Kolonia Opatkowice (gm. Puławy). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca peugeota jadącego lokalną drogą w kierunku Puław na łuku drogi stracił panowanie nad autem i zamiast skręcić pojechał prosto. Osobówka wypadła z drogi, zjechała z wysokiej skarpy, odbiła się od drzewa i wpadła do znajdującego się tam zbiornika wodnego, lądując na dachu.
Tragedia rozegrała się w pewnej odległości od zabudowań, na numer alarmowy zadzwonili przypadkowi świadkowie. Gdy na miejsce dotarły służby ratunkowe z wody wystawały jedynie przednie koła samochodu. Reszta znajdowała się w wodzie o głębokości ok. 1,5 m. Strażacy za pomocą wyciągarki wydostali auto na brzeg. Wtedy okazało się, że wewnątrz są trzy osoby. Niestety żadna nie dawała oznak życia.
Mimo długiej reanimacji nie udało się ich uratować.
Autem podróżowało dwóch mieszkańców powiatu opolskiego w wieku 18 i 19 lat oraz 15-latka z Puław.