reklama
reklama

MZK Puławy na minusie. Radni opozycji winią prezydenta

Opublikowano:
Autor:

MZK Puławy na minusie. Radni opozycji winią prezydenta - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskieWytknęli Pawłowi Majowi, że zaproponowany przez niego dwa lata temu program naprawczy spółki nie sprawdził się, a miasto nie wypłaca przewoźnikowi w całości należnej mu rekompensaty za realizowane przez niego usługi.
reklama

Temat kiepskiej kondycji Miejskiego Zakładu Komunikacji w Puławach wraca na sesje rady miasta jak bumerang - tym razem dyskusja na temat sytuacji spółki wywiązała się przy okazji przyjmowanej przez radę informacji o stanie i funkcjonowaniu jednostki. Z danych przedstawionych rajcom wynika, że ubiegły rok MZK zakończył na minusie. Ile? Ponad 2,3 mln zł (1,9 mln zł w roku 2021). Podobnie sytuacja wygląda z wynikami finansowymi spółki za pierwsze półrocze tego roku, za które strata wyniosła 1,5 mln zł.

W 2021 r. prezydent przedstawił radzie program naprawczy spółki, który zakładał zredukowanie kursów między gminami na rzecz zwiększenia liczby kursów po samym mieście. Jak wynika z danych udostępnionych radnym, liczba kursów poza Puławami w 2022 r. spadła od 2 proc., a w tym roku (do 31 sierpnia) o 4 proc. Wzrosła zaś liczba sprzedanych biletów, także miesięcznych.
- Spółka stara się na bieżąco dostosowywać ofertę przewozową. Dostosowujemy kursy do potrzeb zarówno gmin, jak i miasta, które jest organizatorem transportu - mówiła podczas czwartkowej sesji Iwona Kuś, prezes MZK Puławy.
Ponadto z informacji przekazanych radnym wynika, że spółka sprzedaje więcej biletów na kursy realizowane poza miasto, niż na te po samych Puławach. 
 - Obawiam się, że niedługo pracownicy zaczną tracić etaty, bo sytuacja finansowa  spółki z roku na rok ulega pogorszeniu - mówił nieprzekonany radny Grzegorz Bińczak.
O to, czy urząd miasta zamierza wypłacić MZK w tym roku pełną rekompensatę za realizację przewozów na terenie Puław, pytała radna Halina Jarząbek.
- Problemy spółki wynikają z błędów prezydenta - podnosiła.
Uwagę na tę kwestię zwróciła również radna Ewa Wójcik.
- Autorski program pana prezydenta nie sprawdził się. Może się nie sprawdzić, ale brak reakcji na nie sprawdzenie się tego pomysłu jest zastanawiający - podnosiła  była wiceprezydent.
- Chowanie głowy w piasek i pytanie, o co chodzi... Chodzi o to panie prezydencie, że pomysł, który rzucił nam pan na odczepnego, nie pomógł, wręcz przeciwne - zaszkodził, więc trzeba szukać intensywnie innych skutecznych rozwiązań  - apelowała Ewa Wójcik. 
Prezydent Paweł Maj uspokajał radnych, podnosząc, że jeśli miasto otrzyma dodatkowe obiecane mu przez rząd środki, część będzie starał się przeznaczyć na MZK.
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama