reklama
reklama

Puławy: Była dyrektor szpitala 4 lata czeka na proces

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Puławy: Była dyrektor szpitala 4 lata czeka na proces - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskieWarszawski sąd od 2018 r., kiedy trafiła do niego sprawa Jolanty H., wciąż nie wyznaczył terminu rozprawy, podczas której była dyrektor SP ZOZ w Puławach będzie odpowiadać za przyjęcie łapówki i zmowę przetargową.
reklama

Odeszła w złej sławie

Jolanta H. została dyrektorem SP ZOZu w Puławach pod koniec stycznia 2011 r. To za jej kadencji rozpoczęła się modernizacja szpitalnych oddziałów i podległych mu przychodni, wieńczona hucznym przecinaniem wstęgi w obecności posłów ziemi puławskiej, miejscowych samorządowców czy kierownictwa Zakładów Azotowych, którzy chętnie wspierali finansowo placówkę. Wszystko wyglądało różowo do czasu. Na początku 2015 r. na dyrektor H. zaczęły zbierać się czarne chmury.
Wtedy właśnie wyszła na jaw kwestia przyjęcia przez Jolantę H. korzyści majątkowej. Wówczas władze powiatu, któremu podlega szpital, zdecydowały o zawieszeniu jej w obowiązkach. To okazało się jednak niełatwe, bo zanim podjęto odpowiednie kroki, Jolanta H. poszła na zwolnienie lekarskie i pozostawała na nim przez kilka tygodni. Została zatrzymana pod koniec lutego, a umowę o pracę z szefową placówki zarząd powiatu puławskiego rozwiązał pod koniec marca za porozumieniem stron. Straciła wówczas także pracę w Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Od tamtej pory Prokuratura Okręgowa w Warszawie zbierała dowody, które miały potwierdzić albo zaprzeczyć temu, jakoby poprzedniczka Piotra Rybaka wzięła łapówkę. 

reklama

Zarzuty: Ustawianie przetargów i przyjęcie łapówki

W końcu jesienią 2017 r. do puławskiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektor puławskiego szpitala i kilku innym osobom. Oprócz niej przed obliczem sprawiedliwości miało stanąć jeszcze 8 osób - dyrektor szpitala w Ostrołęce, pracownicy szpitali w Biskupcu i Pruszkowie oraz przedstawiciele firm starających się o udzielenie zamówienia w tych placówkach. Postawione im zarzuty dotyczyły m.in. ustawiania przetargów na wyżywienie pacjentów szpitali oraz usług kompleksowego utrzymania czystości i dezynfekcji w szpitalu w Ostrołęce. Jolanta H. została oskarżona o przyjęcie korzyści majątkowej w wysokości 116 tys. zł oraz o zmowę przetargową. Zdaniem prokuratury, będąc w porozumieniu z przedstawicielami firmy startującej w przetargu tak sterowała postępowaniem na wyżywienie dla pacjentów szpitala, aby komisja przetargowa wybrała ofertę ich firmy. Prokuratura Okręgowa w Warszawie zarzuciła jej także fałszowanie dokumentów. 

reklama

Na wyrok jeszcze poczekamy

Początkowo sprawę Jolanty H. miał rozpatrywać Sąd Rejonowy w Puławach. Jednak w lutym 2018 r. prezes Joanna Chimosz wystąpiła do sądu okręgowego o przekazanie sprawy do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia, z uwagi na to, że w sprawie jest oskarżonych kilka osób z całej Polski oraz z uwagi na fakt, że to właśnie tam rozpoczęto postępowanie przygotowawcze.

Choć Prokuratura Okręgowa w Warszawie i jeden z obrońców złożyli zażalenie na działania prezes puławskiego sądu, to ostatecznie latem 2018 roku sprawa trafiła do sądu, o przeniesie do którego wnioskowała szefowa puławskiej jednostki.

Co ciekawe proces wciąż nie ruszył. Była dyrektor szpitala czeka na wyrok niemal tyle czasu, ile rządziła puławską placówką (2011 - 2015, zarzuty usłyszała w 2017 r.).
- Postępowanie dot. Jolanty H. zostało zarejestrowane w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie pod sygn. akt (...). Sprawa jest w toku i w chwili obecnej pozostaje bez wyznaczonego terminu rozprawy - poinformowała nas na początku lutego Samodzielna Sekcja Prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama