Zapach palonego plasitku na osiedlu. Radna interweniuje. Co na to prezydent?
Opublikowano:
Autor: Marta Pietroń
Czujniki jakości powietrza na osiedlu Włostowice są zlokalizowana przy ul. Kilińskiego i Zabłockiego
reklama
Informacje puławskieMiejska radna zwraca uwagę władz miasta na jakość powietrza, szczególnie na osiedlu Włostowice. - Mieszkańcy skarżą się na wszechobecny odór palonego plastiku i innych odpadów. Nie można otworzyć okna - podnosi Barbara Bińczak.
Prezydent odsyła do czujników zlokalizowanych na terenie Puław i straży miejskiej, która ma interweniować na wezwanie mieszkańców.
reklama
Śmierdzi plastikiem
Na wniosek mieszkańców w sprawie jakości powietrza na osiedlu Włostowice zainterweniowała Barbara Bińczak. Problem wraca co roku po rozpoczęciu sezonu grzewczego.
- Mieszkańcy skarżą się na wszechobecny odór palonego plastiku i innych odpadów. Nie można otworzyć okna, wyjść na spacer, czy wykonywać zwykłych codziennych czynności nie narażając się na wdychanie szkodliwych substancji - podnosi radna i dodaje, że dotyczy to nie tylko godzin wieczornych, kiedy mieszkańcy osiedla domów jednorodzinnych rozpalają w piecach, ale stan taki utrzymuje się także w ciągu dnia.
Pyta władze miasta, w jaki sposób jest monitorowany stan zanieczyszczenia powietrza na osiedlu Włostowice.
- Jakie konsekwencje są lub będą wyciągane w stosunku do osób nagminnie trujących mieszkańców naszego miasta? - chce wiedzieć radna i zwraca uwagę na fakt, że zanieczyszczone powietrze jest przyczyną wielu chorób.
Przykry zapach palonego plastiku wieczorami odczuwają również mieszkańcy sąsiednich osiedli, położonego wyżej Gościńczyka i Niwy.
Prezydent: To nie tylko piece, ale i zabudowa
W odpowiedzi prezydent Paweł Maj przypomina, że na terenie miasta działa 10 czujników jakości powietrza, a dwa z nich znajduje się na Włostowicach.
- Czujniki pracują w trybie całodobowym i w każdej chwili można sprawdzić jakość powietrza na stronie www.airly.org - informuje włodarz Puław.
Stan powietrza kontroluje również puławska straż miejska - strażnicy mają do dyspozycji urządzenie pomiarowe Deinmern i interweniują na każde wezwanie mieszkańców. W rozpoczętym jesienią sezonie grzewczym przeprowadzili już 14 kontroli (do 12 listopada) na osiedlu Włostowice i tylko w jednym przypadku zawartość pyłów zawieszonych była znacząco przekroczona.
- Dyżurny straży miejskiej nie przyjął żadnego zgłoszenia dotyczącego spalania odpadów w piecach.
Jakie konsekwencje grożą osobom łamiącym przepisy o termicznym przekształcaniu odpadów poza spalarnią?
- Kara aresztu lub grzywny i znajdują się one w kompetencjach zarówno policji, jak i straży miejskiej - mówi prezydent Puław.
W jego ocenie problem nie jest spowodowany wyłącznie przez piece, którymi mieszkańcy Włostowic ogrzewają swoje domy.
- Należałoby zaznaczyć, że główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza w naszym mieście są nie tylko zanieczyszczenia emitowane przez niskie źródła spalania, tj. przydomowe kotłownie, które są opalane głównie węglem i drewnem kawałkowym. Na poziom zanieczyszczenia bardzo duży wpływ ma wiele czynników, takich jak aktualne warunki pogodowe (brak wiatru), ukształtowanie terenu oraz jego zagospodarowanie - tłumaczy prezydent Paweł Maj.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.