reklama
reklama

Azoty podejmą beniaminka, którego nie można lekceważyć

Opublikowano:
Autor:

Azoty podejmą beniaminka, którego nie można lekceważyć - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPo ciężkim meczu z Mistrzem Polski już w sobotę 07 października o godzinie 16:00 zmierzymy się w Grupa Azoty Arena z beniaminkiem ORLEN Superligi - Zepter KPR Legionowo. Będzie to 8.seria gier ligowych, w której niebiesko-biało-czerwoni powalczą o komplet punktów.
reklama

Zespół Zepter KPR Legionowo po 5 latach przerwy powrócił do najwyżej klasy rozgrywkowej i dzierżąc miano beniaminka ORLEN Superligi sezonu 2023/2024. Aktualnie, po siedmiu meczach w sezonie drużyna prowadzona przez trenera Michała Prątnickiego zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Superligi mając na koncie siedem porażek. W ostatniej serii zawodnicy z Legionowa ulegli przed własną publicznością drużynie Piotrkowianina Piotrków Trybunalski przegrywając 21:23. Z kolei Azoty-Puławy w minionej serii mierzyli się na gorącym terenie w Kielcach z Mistrzem Polski, który napędzony udanymi występami w Lidze Mistrzów pewnie pokonał niebiesko-biało-czerwonych i zainkasował 3 punkty. Podrażnione Azoty-Puławy zrobią wszystko, żeby zrehabilitować się przed własną, puławską publicznością i w pełni zmotywowani wyjdą w najbliższą sobotę na parkiet, aby zwyciężyć i zgarnąć komplet punktów.

Nie ma co lekceważyć tego zespołu. Każdy zespół jest mocny w tej lidze i wiadomo, że liga robi się tak wyrównana, że z każdym można stracić punkty więc na pewno motywacja będzie tak jak do każdego spotkania i będziemy chcieli wygrać. Szczególnie, że gramy u siebie i tutaj musimy zdobywać punkty - powiedział przed spotkaniem Dawid Fedeńczak, skrzydłowy Azotów-Puławy.

Jest to zespół młodych chłopaków, którzy są ambitni i mają charyzmatycznego trenera, który na pewno ich zmotywuje na to spotkanie. Grają fajną, szybką piłkę i na to będziemy musieli uważać. Każde spotkanie jest ciężkie mimo wszystko. Zaczynamy od zero-zero i trzeba pokazać swoją wyższość i wartość na boisku, także u nas nie ma różnicy czy to jest zespół z końca tabeli, czy pierwsze miejsce, to i tak musimy być w pełni skoncentrowani i zacząć mecz na pełnym gazie. Zapraszam wszystkich kibiców na mecz z Legionowem. Liczymy na głośny doping - dodał rozgrywający niebiesko-biało-czerwonych, Kacper Adamski.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama