W miniony weekend Michał Jurecki i spółka nie dali większych szans Wybrzeżbu Gdańsk. Wygrali 35:25. Już w sobotę o godz. 13:00 puławianie zmierzą się z Gwardią. Mecz będzie można obejrzeć na TVP Sport.
ROZMOWA Z Robertem Lisem, szkoleniowcem Azotów
Przeciwnik to młoda i nieobliczalna drużyna
W tym starciu nie mogło być niespodzianki?
- Zagraliśmy porządny mecz. Tak powinny wyglądać spotkania z ekipami z dołu tabeli. Z przebiegu gry nie daliśmy nadziei przeciwnikom na osiągnięcie dobrego rezultatu.
Zdajesz sobie sprawę, że wyczerpaliście limit niespodzianek?
- Dokładnie. Porażka z Energą MKS Kalisz miejmy nadzieję, że była jedynym wyjątkiem przy pracy. Nie możemy też zapominać, że to sport i niespodzianki się zdarzają. Boisko weryfikuje wszystko. Wiemy, że do takich bojów jak dzisiejszy musimy podchodzić mocno skoncentrowani. Wybrzeże nie miało nic do straceni. Musieliśmy zagrać dobrze i równo. Tak też było. Co ważne, szansę otrzymali wszyscy zawodnicy. Każdy mógł pokazać swoje umiejętności w warunkach meczowych.
A w sobotę starcie z Gwardią...
- Jeszcze nie tak dawno opolanie bili się z Azotami o medale. Musimy pamiętać, że przeciwnik to młoda i nieobliczalna drużyna. Teraz mamy chwilę odpoczynku, W drogę ruszyliśmy w piątek. Zapraszamy wszystkich przed telewizory do śledzenia naszych poczynań i trzymania kciuków.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.