reklama
reklama

Olimpia - Wisła. Kona: Fajnie byłoby wrócić po tylu kilometrach z kompletem punktów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Olimpia - Wisła. Kona: Fajnie byłoby wrócić po tylu kilometrach z kompletem punktów - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Dzisiaj o godz. 17:00 piłkarze Wisły zmierzą się na wyjeździe z Olimpią Elbląg. Zapraszamy na rozmowę z Maciejem Koną, zawodnikiem puławskiej ekipy.
reklama

ROZMOWA Z Maciejem Koną, zawodnikiem Wisły Puławy
Fajnie byłoby wrócić po tylu kilometrach z kompletem punktów
Jak ocenisz ostatnie starcie z Garbarnią Kraków?
- Myślę, że było to solidne spotkanie z naszej strony. Od początku byliśmy stroną dominująca, nawet przed grą w przewadze. Powinniśmy zamknąć ten mecz w pierwszych 30 minutach. Niestety, dwa błędy kosztowały nas stratę goli. Na szczęście kreowaliśmy dalej sytuacje i kiedy zdawało się, że już żadna z nich nie wpadnie to w najmniej oczekiwanym momencie po rzucie rożnym strzeliliśmy bramkę. Zdobyliśmy cenne, ale bardzo wyszarpane punkty.
Przed Wami Olimpia Elbląg...
- Myślę, że będzie to zupełnie inny mecz niż ten z Garbarnią. Grałem w Elblągu cztery mecze z trzema różnymi zespołami i każdy był brzydki. Tam chyba się tak po prostu gra. Nastawiamy się na dużo walki. Oczywiście będziemy realizowali swoje założenia taktyczne w budowaniu gry, natomiast wiemy, że aspekty wolicjonalne muszą być po naszej stronie. Wierzę, że dołożymy jakość piłkarską, którą, moim zdaniem mamy większą. Liczę, że wrócimy z wyjazdu z kompletem "oczek".
Jaki to rywal?
- Olimpia to zespół, który bardzo dobrze zaczął sezon. Tak jak my przeszli bardzo dużą metamorfozę jeżeli chodzi o kadrę zespołu. Mieliśmy analizę. Skupiliśmy się na kilku kluczowych aspektach, takich jak pressing i wyprowadzenie piłki. Wiemy jednak, że jest to tylko dodatek do twardej i fizycznej gry, jaką będą chcieli narzucić gracze z Elbląga. Personalnie nie analizowaliśmy przeciwników. Skupiamy się na ogóle drużyny. Dopiero jak zobaczymy protokół meczowy to będą przekazywane małe wskazówki indywidualne.
Będzie okazja do radości?
- Mam nadzieję, że tak. Fajnie byłoby wrócić po tylu kilometrach z kompletem punktów. Zwłaszcza, że moglibyśmy dzięki temu zadomowić się nieco w czubie tabeli i tym samym pokazać, że będziemy się liczyć w walce o coś więcej.
Maćku, jak czujesz się w Puławach?
- Zadomowiłem się tu bardzo szybko. Jestem tu nieco ponad pół roku, a jestem w czołówce zawodników z najdłuższym stażem w drużynie (śmiech - przyp. red.). Życzyłbym sobie żeby wszystko, począwszy od spraw sportowych, po sprawy organizacyjne, szło zgodnie z planem. Wtedy mam nadzieję, że uda mi się pobić rekord pobytu w jednym klubie. W Chrobrym byłem dwa i pół roku. Chciałbym reprezentować Wisłę dłużej.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama