W związku ze zgłoszeniami dotyczącymi niewybuchów z czasów II Wojny Światowej policyjni pirotechnicy byli wzywani ostatnio w piątek i w niedzielę. Za pierwszym razem w Wojszynie właściciel pola wykopał skorodowany karabin maszynowy. Z kolei w niedzielę na polu w Oblasach znaleziono granat moździerzowy.
Za każdym razem, policyjni pirotechnicy dbają o właściwe zabezpieczenie miejsca gdzie znaleziono niebezpieczne przedmioty i wzywają saperów z 34 Patrolu Rozminowania z 1 Dęblińskiego Batalionu Drogowo-Mostowego. Saperzy, po sprawdzeniu terenu zabezpieczają pociski. Następnie przewożą je w bezpieczne miejsce i unieszkodliwiają.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność!