Jak informuje pracownik jednej z puławskich aptek, w ostatnich dniach farmaceuci obsługują niemal dwukrotnie więcej klientów. Najbardziej pożądanymi produktami są środki przeciwwirusowe i płyny dezynfekujące.
W supermarketach również widać wzmożony ruch. Z półek przede wszystkim znikają konserwy i makarony. Trudności z zakupem środków dezynfekujących występują także w drogeriach. Niektóre salony fryzjerskie apelują do swoich klientów, zwłaszcza tych, którzy mieli kontakt z osobami chorymi o przełożenie wizyty.
W sklepach również widać wzmożony ruch.