Było to kolejne, nietypowe zdarzenie, do którego doszło w sobotę na terenie działania Posterunku Policji w Kazimierzu Dolnym. Dyżurny został powiadomiony o tym, że kierowca mercedesa cofając drogą prowadzącą na przeprawę promową zjechał na pobocze. Samochód osunął się z drogi i niewiele brakowało, żeby wpadł do Wisły. Spanikowana pasażerka zadzwoniła na numer alarmowy podając, że razem z kierowcą boją się wysiąść z samochodu, który w każdej chwili może wpaść do wody.
Jako pierwsi na miejsce przyjechali policjanci z Kazimierza Dolnego. Uspokoili kobietę i mężczyznę, a następnie trzymali samochód do czasu przyjazdu straży pożarnej. Następnie wspólnie ze strażakami zabezpieczyli samochód i pomogli wysiąść z niego przerażonym osobom, które na szczęście nie odniosły żadnych obrażeń.
Jak się okazało, 61-letni kierowca, obywatel Holandii, zbytnio uwierzył kamerze cofania, która nie pokazała, że w tym miejscu droga się zwęża i należy zachować szczególną ostrożność.