Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w jednym z lokali na przedmieściu Puław.
Dyżurny otrzymał zgłoszenie, że doszło do awantury w jednym z lokali gastronomicznych. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że 25-latek z Puław, który przebywał w lokalu ze swoją narzeczoną został zaczepiony przez grupę mężczyzn.
Najpierw doszło do wymiany zdań, a następnie mężczyźni zaatakowali puławianina, kopiąc go i uderzając po ciele. Ponadto jeden z napastników wypowiadał w stosunku do pokrzywdzonego groźby na tle narodowościowym. Mężczyźnie próbował pomóc pracownik lokalu, ale on również został pobity przez agresorów. Do naruszenia nietykalności doszło także w stosunku do 23-letniej narzeczonej 25-latka. Na miejsce wezwano Policję. Słysząc to, agresywni mężczyźni opuścili lokal.
Mundurowi wraz ze zgłaszającym rozpoczęli poszukiwania napastników. Zatrzymali ich kilkaset metrów od lokalu. Okazało się, że są to mieszkańcy Puław, w wieku od 25 do 44 lat. Na miejsce przyjechały inne patrole Policji. Podczas interwencji zatrzymani byli wulgarni, nie chcieli wykonywać poleceń policjantów, doszło do znieważenia jednego z funkcjonariuszy. Jak się okazało, czterech z nich było nietrzeźwych.
Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. O ich losie zadecyduje prokurator. Śledztwo z art. 119 kk i in. wszczęła Prokuratura Rejonowa Lublin Południe. Trwają dalsze czynności w tej sprawie. 25-latek z obrażeniami ciała trafił na badania do szpitala w Puławach.
