W minioną niedzielę dyżurny puławskiej komendy został powiadomiony o kradzieży roweru wartego osiemset złotych. Do zdarzenia doszło pod jednym z supermarketów. Właściciel zostawił go pod sklepem i poszedł na zakupy. Po otrzymaniu zgłoszenia o kradzieży kryminalni zaczęli działać i już po trzech dniach dotarli do osoby, która ukradł jednoślad.
Jak się okazało, sprawcą tego zdarzenia jest 14-latek z Puław, który chciał zaimponować kolegom. Jak wyjaśnił, wraz z młodszym bratem oraz kolegami przechodzili pod marketem. Tam zauważyli, że ktoś zostawił rower i wszedł do sklepu. Chłopcy zaczęli się ze sobą licytować, który będzie na tyle odważny, że go ukradnie. Wyzwanie podjął 14-latek, który zabrał rower, a następnie pojechał nim do domu.
Policjanci odzyskali jednoślad, który wkrótce trafi do właściciela, a młody człowiek odpowie teraz za swój czyn przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.