Na miejscu wypadku zjawiły się służby: policja, straż pożarna i pogotowie. Poszkodowani pasażerowie zostali zabrani do okolicznych szpitali, a jedna osoba śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego została przetransportowana do szpitala w Lublinie. Policja nie ustaliła jeszcze, dlaczego kierowca busa stracił panowanie nad samochodem i wypadł z drogi.
- W wypadku uczestniczyło 13 pasażerów, troje oddaliło się przed przybyciem służb. 10 osób przewieziono do szpitali w Puławach, Rykach i Dęblinie, a jedną śmigłowcem przetransportowano do Lublina. Kierowca był trzeźwy i nie doznał obrażeń - zdradza oficer prasowy KPP Puławy, mł. asp. Ewa Rejn-Kozak.
Ruch na drodze wojewódzkiej jest na razie zamknięty, a policja kieruje samochody na objazdy.
[AKTUALIZACJA]
Jak podaje puławska policja, w szpitalu pozostały dwie osoby, ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Pozostali pasażerowie po badaniach zostali zwolnieni do domów.
Przez kilka godzin ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo.
Teraz policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia.
