reklama

Gorąco na komisji oświaty. Projekt likwidacji puławskiej SP 5 do poprawki?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: MP

Gorąco na komisji oświaty. Projekt likwidacji puławskiej SP 5 do poprawki? - Zdjęcie główne

foto MP

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Informacje puławskieByło wiele emocji, wątpliwości i pytań m.in. o nieobecność prezydenta Pawła Maja. Na wczorajszym posiedzeniu Komisji Oświaty i Wychowania Rady Miasta Puławy radni zasugerowali, by z harmonogramu najbliższej sesji zdjąć punkt dotyczący likwidacji SP 5 i jeszcze raz przeanalizować sytuację. Ich zdaniem rozwiązanie zaproponowane przez władze miasta nie likwiduje problemu.
reklama

Najpierw audyt, potem zespół i propozycja reformy
 
To było jedno z bardziej emocjonujących posiedzeń Komisji Oświaty i Wychowania. Trudno zresztą się temu dziwić, skoro ważą się losy kilku miejskich placówek.
O tym, że system miejskiej oświaty, w zderzeniu ze stale spadającą liczbą urodzeń w mieście i rosnącymi kosztami utrzymania placówek edukacyjnych, trzeba zreformować - mówi się od kilku lat. Jednak do tej pory władze miasta, obecnej, czy poprzednich kadencji, nie podjęły żadnych konkretnych kroków w tej sprawie. 
Przełomem był raport z audytu, który zlecił puławski ratusz. Audytorzy, po analizie danych udostępnionych przez urzędników, wskazali kilka możliwych rozwiązań, które w ich ocenie mogłyby "uzdrowić" puławską oświatę. Na bazie tego dokumentu dalej pracował powołany wiosną przez prezydenta Pawła Maja zespół ds. wypracowania koncepcji sieci i obwodów szkół prowadzonych przez gminę. Gremium to zaproponowało z kolei, by zlikwidować poprzez wygaszanie SP 5, połączyć SP 4 i MP 2 (Włostowice) i utworzyć Zespół Szkolno - Przedszkolny oraz na podobnej zasadzie połączyć SP 1 (ul. Kaniowczyków) i MP 8 (ul. Norwida, za byłą restauracją "Pod Dębami"). 
 
Rodzice na obradach komisji
Właśnie takie ruchy chce wykonać puławski ratusz, by zreformować oświatę. Ale, aby plan móc zacząć wprowadzać w życie, władze miasta muszą mieć akceptację radnych. Wczoraj projekty uchwał, które mają stanąć na czwartkowej sesji, opiniowała Komisja Oświaty i Wychowania. Jej obrady zgromadziły sporą publiczność. Do radnych z banerami przyszli rodzice, nauczyciele i uczniowie SP 5. Głos zabrało kilku przedstawicieli szkoły, próbując przekonać rajców i władze miasta do zmiany decyzji, podkreślając osiągnięcia placówki, wspaniałą atmosferę i kadrę oraz sukcesy sportowe. 
 
Radna Wójcik: Ta reforma to iluzja
Ale nawet sami radni - członkowie Komisji mieli wiele wątpliwości co do słuszności likwidacji "Piątki", która zgodnie z założeniem miałaby być zlikwidowana poprzez wygaszanie - w przyszłym roku szkolnym nie byłoby naboru do klasy pierwszej, a uczniowie, którzy aktualnie uczą się w szkole skończyliby ją normalnie - ostatni rocznik (obecna kl. 1) w 2033 r.
Głos wielokrotnie zabierała radna Ewa Wójcik. Była wiceprezydent podkreślała, że w jej ocenie pomysł ten jest niedopracowany, nieprzemyślany, a zespół miał za mało czasu na dokładne przeanalizowanie sytuacji - z informacji, jakie padły na komisji wynika, że spotkał się trzy razy w okresie wakacyjnym. Ewa Wójcik była ciekawa, dlaczego zespół wytypował do likwidacji SP 5 w ZSO 2, a nie SP 9 w ZSO nr 1 (KEN), gdzie również jest analogiczna sytuacja - funkcjonuje i podstawówka i liceum. Jednak obecne na sali władze miasta w osobie wiceprezydenta Grzegorza Nowosadzkiego i kierownik Wydziału Edukacji i Sportu, nie udzieliły jednoznacznej odpowiedzi. Zdaniem radnej takie rozwiązanie jest iluzoryczne i nie da oczekiwanych rezultatów. Jej wypowiedzi wielokrotnie były nagradzane brawami z sali. W podobnym tonie wypowiadał się radny Sławomir Seredyn. Po długiej dyskusji, w której wzięli udział zarówno radni, jak i społeczność SP 5 oraz przedstawiciele urzędu miasta, Ewa Wójcik złożyła wniosek formalny, by zaproponować prezydentowi zdjęcie punktu dotyczącego SP 5 z harmonogramu obrad i wznowienie prac nad tą kwestią. Jej propozycja zyskała poparcie. Równie emocjonująca może być także czwartkowa sesja. Wkrótce przekonamy się, że ten punkt będzie procedowany, czy prezydent przychyli się do sugestii komisji. 
 
Szczepańska-Świszcz: Drobna kosmetyka i uciszanie sumienia
Niektórzy radni jeszcze przed obradami komisji na swoich profilach w mediach internetowych otwarcie zapowiedzieli, że nie poprą pomysłu likwidacji SP 5. 
- Nie zrobię tego, bo działanie to jest działaniem fikcyjnym i jedynie pozoruje zmiany. Po pierwsze - wygaszanie. Będzie trwało 8 lat, to zbyt długo. Oszczędności w tym czasie będą mizerne lub wręcz żadne. Po drugie pozostawienie liceum i dalsze prowadzenie go przez miasto. Czyli nie zmienia się nic. Pozostają koszty osobowe, utrzymania budynku itd. Fikcja i pozory. Drobna kosmetyka i uciszanie sumienia. Poprę każda reformę, która będzie faktyczną zmianą - napisała już w minioną sobotę na swoim oficjalnym profilu na Facebooku radna Anna Szczepańska- Świszcz. 
W podobnym tonie wypowiada się radny Robert Łyszcz, pisząc na swoim profilu na Facebooku wprost, że jest absolwentem liceum w ZSO nr 2, w którym ma być likwidowana podstawówka. Podkreśla, że należy na bok odłożyć emocje, a wziąć pod uwagę jakość kształcenia. 
- Dlatego mówię wprost: nie poprę zmian, które udają, że coś zmieniają - zaznacza. 
 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo